Zool
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 13:25, 19 Cze 2006 Temat postu: Legend of MIR III- Judgement of Blood- o grze |
|
|
JOB jest grą sieciową, przeznaczoną dla wielu graczy, ktorej dane o każej postaci przechowywane są na serverze gry. Gracz nie ma więc bezpośredniego dostępu do plików z danymi, w związku z czym cheatowanie i tym podobne sprawy są, jeśli nie niemożliwe to na pewno mocno utrudnione.
Czy JOB jest podobne do Diablo albo Ultima Online? I tak i nie. Diablo oferuje grę dla max 8 graczy na raz, w JOB limitu graczy nie ma. Inny jest podział punktów doświadczenia, po wybiciu mobów pojawiają się nowe, nie ma itemów ze statystykami z kosmosu, itd. Poza tym wszystkie lokacje sa dostępne dla dla gracza od razu, jeśli ma ochotę, może iść na spacerek między pająki czy inne boary już na 1 lub 2 levelu. Pomijając kwestie zdrowotne jest to absolutnie dozwolone .
Z kolei w Ultimie jest więcej możliwości rozwoju postaci, natomiast JOB koncentruje się głównie na walce, czy to z potworami czy też z innymi graczami. Klas postaci mamy do wyboru trzy i wybierając jedną z nich nie mamy możliwości jej zmiany podczas gry, zmiana klasy to stworzenie nowej postaci w innej klasie i ofkoz przechodzenie wszystkich leveli od początku z innym zestawem umiejętności i itemów do wykorzystania. Gracz ma niewielki wpływ na podstawowe statystyki swojej postaci. Wartości HitPoints czy ManaPoints rosną automatycznie wraz z poziomem gracza, co 7 poziomów zwiekszają się niektóre z pozostałych statystyk typu ArmorClass czy DamageClass natomiast w JOB swoje statystyki podbijamy oczywiście, nosząc coraz lepsze i bardziej wydajne, czytaj zabójcze, przedmioty.
Wydawałoby się więc że gra przedstawia się nieco ubogo. Otóż nic bardziej mylącego, w wyniku występowania w grze ogromnej liczby przedmiotów, połączonej z losowymi, bonusowymi, statystykami na nich, gra nie staje sie 'atakiem klonów' ale każda postać staje się inna. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że autorzy gry MIR zaczerpnęli trochę pomysłów z Diablo, trochę z UO i stworzyli grę która ma w sobie to "COŚ" co pozwala spędzać przy niej długie godziny.
Należy pamiętać, że najważniejszą sprawą w tej grze jest kontakt z innymi ludźmi, Twoje zachowanie kształtuje zachowania innych wobec Ciebie. Tu nie ma utartego schematu typu "mob! mob! sruu mu w ryj!!", może się zdarzyć ze Twój najlepszy partner w grze, ktoś o kim myslisz że znasz go świetnie, wraca skacowany, łeb ma duży kwadratowy, odpala kompa, wchodzi do gry, Ty do niego 'cześć!', a on jak Ci nie przejedzie mieczem po mordzie... krew się leje, plujesz zębami jak popcornem, no po prostu balsam na skacowaną duszę ;>.
Poza tym gra tego typu jak JOB podlega ciągłym zmianom i ulepszeniom, nie jest tak że gracz dostaje produkt finalny który przechodzi i pozostaje mu czekać na jakis 'addon'. W związku ze specyficzną konstrukcją, gra taka jak ta rozwija sią, a jej wygląd zależy w dużym stopniu od pracy takich Kochanych Słodkich Maleństw zwanych popularnie GMami albo Game Masterami. Oni to, te dzielne nasze mróweczki, nie szczędząc czasu ani wysiłku powodują... blablabla... kochamy ich ofkoz... blablabla... ale to już temat na inną bajkę ;>.
Natomiast MIR NA PEWNO nie jest, jak niektórzy twierdzą, grą MANGA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|